Kraków – Ojcowski Park Narodowy
Przyjeżdżając do Małopolski turyści wybierają zazwyczaj Kraków, Oświęcim, Wieliczkę, Wadowice lub Zakopane. Mało kto słyszał o „Polskiej Szwajcarii”, a jest ona położona zaledwie 16 km od Krakowa. Mowa jest o Ojcowie i Ojcowskim Parku Narodowym. Nie znajdziemy tu takich tłumów turystów jak w np. w Zakopanym czy Wieliczce, co pozwali cieszyć się malowniczymi widokami oraz spokojnie korzystać z różnego rodzaju atrakcji.
Ojcowski Park Narodowy powstał w 1956 r., jednakże już od XIX wieku doceniano jego walory turystyczne. W XX-leciu międzywojennym Ojców był miejscowością uzdrowiskową, a ze względu na charakterystyczne niespotykane budownictwo, kuracjusze nazywali tą miejscowość „Polską Szwajcarią”. W Ojcowskim Parku Narodowym można zwiedzać kilka jaskiń, które przeniosą nas w czasy prehistorii. W jednej z nich ukrywał się Polski król Władysław Łokietek. Wrażenie robią ruiny średniowiecznego zamku w Ojcowie zbudowanego na skale. Natomiast w świat renesansowej scenerii przeniesie nas zamek w Pieskowej Skale, który jest nazywany Małym Wawelem. Zwiedzimy kapliczkę „na wodzie”, która została zbudowana na rzece, gdyż car rosyjski zabronił budowy świątyń na tej ziemi. Natomiast niesamowite widoki zapewniają jary o głębokości 100 metrów, liczne doliny i wąwozy, a także samotnie stojące ostańce jak sławetna Maczuga Herkulesa. Te i inne atrakcje w Ojcowskim Parku Narodowym sprawiają, iż spędzimy tu miły i pełen wrażeń dzień.